Lekcja aportu,Wigilia i prezenty.To co belgi lubią najbardziej :)

Wczoraj był magiczny czas dla każdego polskiego domu,24 grudnia Wigilia,prezenty,dużo jedzonka na stole i oczywiście rodzinne pogaduszki.Czy wasze zwierzaczki dostały coś pod choinkę?Bo moje dosłownie pływają w prezentach :)

Izaya jak i Sara(mój kochany seniorek) nie zostali pokrzywdzeni i od swojej pańci dostali mnóstwo prezentów.Pod choinką pojawiła się świąteczna paczka z zooplusa w której było aż 16 niespodzianek!!!Izaya nie będzie samolubem podzieli się z babcią Sarcią.To jeszcze nie koniec Sara otrzymała 2kg karmy dla seniorów Applaws która zawiera aż 75%mięsa z kurczaka a chrupeczki są małe i cienkie dzięki czemu starsze psy łatwo mogą je pogryźć i zjeść.Więcej o tej karmie dowiecie się w kolejnym wpisie gdzie pokarzę i opiszę wszystkie produkty,które psiaki otrzymały w prezencie.Izayka dostał jeszcze paczkę karmy Purizon oraz nietonącą piłkę na lince i czerwony krążek firmy trixie.

Sara <3

Teraz co nieco o lekcji aportu,o której wspominałam w tytule posta.W niedzielę 21 grudnia ponownie zawitałam na placu 4Łapy psa Pierwsza lekcja aportu i same pochwały.Trenerka powiedziała,że Izaya okieznał się,nie rzuca się na obcych ludzi bez powodu(jednym problemem są ludzie w kapturach oraz kręcący się w kółko).Był skupiony na szarpaku,piłce bo to one były naszym aportem.Nie zwracał uwagi na trenerkę,biegł i przynosił do mnie zabawkę.Jeśli chodzi o rozproszenia natury typu wiatr,szeleszczące liście,uderzanie metalowej blachy czy szczekanie psów bardziej go rozprasza nisz chodzący ludzie podczas treningu.Dlatego trenerka wspomniała abym przy owych zjawiskach jeszcze bardziej go nakręcała na zabawkę aby myślał,że wiatr czy szczekający pies nie jest ważny.Ogólnie lekcja na plus ja zadowolona,piesek szczęśliwy,trenerka też stwierdziła,że Izaya ma duży potencjał.Bardzo szybko nakręca się na byle jaką zabawkę.Na następnym spotkaniu rozpoczniemy pracę z frisbee,bo najbardziej zależy nam na tym sporcie :)

Niestety kiedy następna lekcja się odbędzie tego nie wiem.Izaya ma problem z przednią łapą od trzech dni kuleje,sączy się ropa.Domowe działania,antybiotyk,maść nie pomagają.Jedynym skutecznym rozwiązaniem zostaje weterynarz,który będzie musiał podać uspokajający zastrzyk(tzw.głupi Jaś)ponieważ Izu jest agresywny w stosunku do obcych kiedy go dotykają i robi straszna histerię spowodowaną paniką.Gdy zastrzyk już ostanie podany weterynarz spokojnie będzie mógł obejrzeć i ocenić stan łapy.miejmy nadzieję,że wszystko będzie dobrze.

JEŚLI MACIE CZAS ZAJRZYJCIE TUTAJ KLIK TO FILMIK O AKCJI DLA ZWIERZĄT W SCHRONISKU.OBEJRZYJ A DOWIESZ SIĘ O CO CHODZI.